Od wielu lat jestem trenerem BJJ, jednak takiej przemiany jak wczoraj nie widziałem nigdy.
Jak w każda środę mieliśmy sparingi. Ze względu na zbliżające się zawody postanowiłem trochę podnieść chłopaków na duchu i zacząłem swoją tradycyjną gadkę motywacyjną. Mówiłem o tym jak ważna jest pewność siebie w walce, a szczególnie na zawodach. Co zrobić, żeby wierzyć w siebie, że jest to proces, a nie powiedzenie sobie „jestem zwycięzcą”. Jak ważna jest gra psychologiczna, co myśli przeciwnik i jak to wykorzystać. Jak ważna jest świadomość swoich mocny i słabych stron i co należy robić, żeby unikać słabości, a dążyć do tego w czym jesteście dobrzy. Jak przygotować się na różne scenariusze w walce itd.
Zrobiliśmy kilka mocnych rund. Wiadomo, że im bliżej zawodów, tym każdy jest bardziej skupiony na tym, żeby zawalczyć jak najlepiej. Oczekiwałem tego i nie myliłem się. Miałem duże problemy, żeby kogokolwiek poddać. Sam musiałem nie raz uciekać z podbramkowych sytuacji. Widać było, że chłopaki wzięli sobie moje słowa do serca, bo robili dokładnie to o czym wcześniej mówiłem.
Nie spodziewałem się jednak tego, co wydarzyło się w ostatniej walce. Doświadczyłem istnej przemiany. Maciek, z którym walczyłem już wielokrotnie, ruszał się zupełnie inaczej niż zawsze. Nie siadał na dupę, nie oddawał sweepów, atakował mnie dźwigniami, coś czego nigdy wcześniej nie robił. Ja wiem, że pewność siebie jest umiejętnością do wyćwiczenia, a nie cechą wrodzoną. Wiem też, że nie trwa wiecznie i niećwiczona słabnie. Jestem też świadomy tego, że Maciek włożył odpowiednio dużo pracy w przygotowania, jako jeden z nielicznych, drillując swoje techniki przed i po treningach. Jednak wczoraj nastąpił moment przełomowy. Coś się zmieniło w jego głowie.
Umysł ma nieograniczone możliwości rozwoju. To on kontroluje nasze zachowania i nasze ciało. Jeżeli chcecie zrobić duży krok na przód, to właśnie tam są największe rezerwy. Uważam też, że mózg to kolejny mięsień, który należy ćwiczyć, a nie tylko komputer, który się programuje. Wiedza jest niczym bez działania.