5 mitów na temat Brazylijskiego Jiu Jitsu

Nie wiesz na czym polega Brazylijskie Jiu Jitsu, ale już masz wyrobione zdanie? Zastanów się, czy nie próbując czegoś samemu, możesz obiektywnie podjąć np. decyzję o wyborze odpowiedniego klubu sztuk walki dla siebie lub swojego dziecka?

1. BJJ wzbudza agresję

Jest mylne przekonanie w społeczeństwie, że sztuki walki wzbudzają agresję. Mam nadzieję, że BJJ w Rosomaku odmieni trochę ten obraz. Na treningach można zobaczyć dzieci ćwiczących z rodzicami, studentów, biznesmenów, lekarzy, prawników, itd. Stanowią oni 99% wszystkich trenujących. Przychodzą odstresować się po pracy lub szkole, poprawić swoją sprawność fizyczną i zmęczyć się podczas sparingów, czasami sprawdzić na zawodach, ale wszystko w tonie zdrowej rywalizacji. Pozostali, to zawodnicy dla których sport i walka na zawodach jest najważniejsza. Osoby skłonne do zachowań agresywnych nie mają czego szukać w naszym klubie.

2. BJJ jest dla słabych

Prawdą jest, że Brazylijskie Jiu Jitsu zostało stworzone z myślą o tym, by słabszy mógł za pomocą technik obronić się przed silniejszym napastnikiem. Nie jest jednak prawdą, że jest to sport tylko dla słabych fizycznie. Jest to pełno kontaktowy sport walki, więc siła odgrywa dużą rolę. Wysiłek jest zupełnie inny w porównaniu do np. sportów uderzanych. Nawet doskonale przygotowany pięściarz, będzie miał dość po 5 minutach walki na chwyty. Dodam jeszcze, że siła uzyskana tylko na siłowni, nie ma żadnego przełożenia na skuteczność w walce. Jeżeli szczycisz się kilogramami podnoszonymi na sztandze, ilością muscle up, swingów kettlem, szybkością ciosów na worek, to nie myśl, że będziesz wymiatał w walce. Dużą część sprawności wyrobisz na macie. To jest jedyny trening jaki znam, który nigdy się nie nudzi.

3. BJJ to tylko parter

Walka w Brazylijskim Jiu Jitsu zaczyna się od stójki. To przepisy sportowe sprawiają, że większość starcia toczy się na ziemi. Po prostu każdy chce zdominować swojego przeciwnika, unieruchomić go i założyć technikę kończącą. Nikt jednak nie zmusza nikogo do walki w parterze. Równie dobrze można przez cały czas atakować stojąc, ale jest to mało skuteczne, jeżeli chce się poddać przeciwnika przed czasem. W BJJ nie ma tylu ograniczeń, jeżeli chodzi o płaszczyznę walki, w porównaniu np. do judo lub zapasów. Dodatkowo ryzyko kontuzji jest dużo mniejsze w Jiu Jitsu.

4. BJJ jest nieskuteczne na ulicy

Na fali popularności MMA, część osób myśli, że BJJ jest nieskuteczne na ulicy. Nie należy jednak zapominać, że to właśnie dzięki Brazylijskiemu Jiu Jitsu powstała największa organizacja na świecie, czyli UFC. Pierwsze turnieje, bez limitów czasowych, konfrontujące różne style, jednoznacznie pokazały, że to właśnie BJJ jest najskuteczniejszą sztuką walki. Warto zobaczyć jak Royce Gracie rozprawiał się z dużo większymi przeciwnikami w pierwszych UFC. Dodatkowo w BJJ ćwiczy się także elementy samoobrony, więc nie można nic zarzucić skuteczności tej sztuki walki.

5. BJJ to tylko dźwignie i duszenia

Techniki kończące, to tylko wierzchołek góry lodowej. W BJJ mamy nieograniczone możliwości rozwoju, a każdy może wypracować swój odmienny i niepowtarzalny styl. Ucząc się tylko paru ruchów pod MMA, albo trenując tylko bez GI, tracimy większość z tego sportu. Jest to trudna sztuka walki, która wymaga wielu lat nauki i nie każdy ma możliwość ją poznać. Warto więc zastanowić się, czy uczyć się BJJ od osób, które spędziły tysiące godzin na macie, czy od tych, którzy przećwiczyli ułamek tego w okrojonej formule.

By | 2017-05-31T17:37:19+02:00 31 maja, 2017|Bez kategorii, Rosomak Coach|